Hard Rock Cafe

suzie

*Zjadła swoje chili con carne i dała nie byle jaki napiwek kelnerowi .*
- Dziękuję .
*Uprzejmo odpowiedział i poszedł do następnego klienta .*
*Po drodze do samochodu spotkała swoją koleżankę - Liye Nightley . Chwilę poplotkowały , a po dziesięciu minutach rozłączyły się , idąc każda w inną stronę .*

Monika

*Siedziała na wygodniej czerownej kanapie sluchając koncertu swojego ulubionego zespołu nucąc cicho ich piosenki*
-Get Smashed Gate Crash!
*Nagle wstąpił w nią duch zabawy i wkroczyła na parkiet roztańczonym krokiem*

nana

Siedząc z kierownikiem Hard Rock Cafe Sasha starała się wynegocjować wolny lokal

- To miejscie jest idealne na moją imprezę. Cena nie zna znaczenia - mruknęła - mam nadzieję, że się dogadaliśmy. A więc miejsce do tańca na stole.

(...)

yummie.

*wpadła lekko zdyszana i zaczęła się rozglądać*
- Meggie, tutaj! *usłyszała znajomy głos, tak, to był "MJ"*
- Witaj *wyciągnęła rękę na powitanie, którą MJ. ucałował delikatnie*... MJ.
- MJ, ahh, no tak, zapomniałem się przedstawić - Mike Johnson. Może usiądziesz?
*i tak też zrobiła. po chwili przyszedł kelner aby odebrać zamówienie*
- Sałatkę grecką poproszę - powiedziała.
- A ja potrawkę z kurczaka i może szampana, pasuje Meg?
- Ależ oczywiście *zalotnie się uśmiechnęła*
- To wszystko? - zapytał kelner.
- Tak, a i to ja płacę piękna - mrugnął okiem.
*Meggie słodko się zarumieniła* #jezuuuu, jakie on ma piękne oczy...#
*zaczęli rozmawiać i poznawać się bliżej*

yummie.

*po długiej kolacji i rozmowach o wszystkim Mike zapłacił za jedzenie, i wyszli razem, on wsiadł do taksówki i odjechał, ona postanowiła wybrać się jeszcze do miasta, była przecież dość wczesna godzina*

Mileaa

*Weszła do restauracji w swojej nowej białej sukience i usiadła w najdalszym stoliku. Rozejrzała się szukając Meg, a potem kelnera.

yummie.

*wpadła zdyszana i zaczęła szukać Liy* #jezu, czemu ja się zawsze muszę spóźniać?!#

Mileaa

*Nagle przy wejściu zobaczyła Meg.*
- Meg tutaj! - zawołała uśmiechnięta, machając ręką.

Mileaa

*Rozmawiały przez ponad godzinę i się świetnie bawiły popijając martini.
- Słuchaj może pójdziemy do nowego klubu Lily, dziś o 20 otwarcie - zapytała się w pewnym momencie rozmowy.