|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suzie
Lily Gilmore
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:54, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
*Przechodziła przez ulicę do swojego samochodu , gdy nagle ..*
...
*Usłyszała tylko krzyki ludzi i poczuła , że leży na szorstkiej drodze . Potem już nic nie zobaczyła . Przed jej oczami zrobiło się ciemno , tak jakby zasnęła .*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sunny Princess
April Vine
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:56, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
*Szła samotnie dwunastą aleją, popijając kawę. Czuła się dziwnie samotnie. Od trzech chodziła bezcelowo po Central Parku, zaglądając co jakoś czas do Starbucks po kolejne Cappuccino. Nagle usłyszała dzwięk sms'a w torbie.*
<dalej w SMS>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tequila
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:00, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
szła z naprzeciwka z mochą w plastikowym kubku z logo starbaksa, bo jakżeby inaczej i zastanawiała się gdzie zniknęli wszyscy ludzie. było pusto i cicho, wręcz przerażająco. aha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sunny Princess
April Vine
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:20, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
*Szli wolno dwunastą aleją.
-Czy możesz mi powiedzieć, o co ci chodzi? - zapytała spokojnie Aprli.
-Chciałem przeprosić. Za ten artykuł w Gossip.
-Ach, zamiast przepraszać, mogłeś 5 miesięcy temu to odwołać.
-Aprli, ja tego nie powiedziałem. Nie mam pojęcia, kto to wymyślił, ale ja nawet nie byłem w ich redakcji!
-Ale czemu mam ci wierzyć? Przecież nie zrobiłeś nic, żeby temu zaprzeczyć!
-April... Tak mi przykro. Naprawdę tego nie powiedziałem, przecież wiesz jak było. Odprowadziłem cię do taksówki, a potem sam pojechałem do domu. To wszystko.
-Tak, my to wiemy, ale szkoda, że prawie cały Nowy York uznał, że jestem dziwką!
-Tak mi przykro, ale nie mogłem nic poradzić.
-Mogłeś to odwołać.
-Przepraszam. - Powiedział ze spuszczoną głową i westchnął. Nagle April poczuła ukłucie w sercu, zrobiło jej się tak żal Taylora. Taylora, którego nigdy nie chciała widzieć.
-Trudno, w końcu to było 5 miesięcy temu. Teraz są nowe plotki, wszyscy już pewnie o tym zapomnieli. Tylko kilkadziesiąt milionów osób w całych Stanach czyta Gossip. Nie ma się czym przejmować. - Uśmiechnęła się do niego serdecznie. On odwrócił głowę w jej stronę i odwzajemnił uśmiech.
-Czyli jest ok?- zapytał z lekkim niedowierzaniem.
-Jasne.
-Słuchaj, muszę już iść...
-Ok, ja też będę już szła. - uściskała go przyjaźnie na pożegnanie i każde z nich poszło w swoją stronę. Po tej rozmowie April czuła się o wiele lepiej!*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|